Tydzień Książek Zakazanych (21–27 września) to czas, w którym przypominamy sobie, że wolność słowa i prawo do czytania są bezcenne.


Od 1982 roku na całym świecie odbywają się wystawy, panele i głośne czytania książek, które kiedyś próbowano usunąć z bibliotek czy szkół. Na tej liście znajdziemy m.in. Rok 1984 Orwella, Buszującego w zbożu Salingera czy Lolitę Nabokova – dziś uznawane za klasykę.
Dlaczego je zakazywano? Bo poruszały trudne tematy: rasę, religię, seksualność czy politykę. A przecież właśnie takie książki otwierają oczy i prowokują do ważnych rozmów.
Tydzień Książek Zakazanych to świetna okazja, by sięgnąć po lekturę, która kiedyś była „niewygodna”. Bo czytanie bez ograniczeń to prawdziwa wolność. ![]()
Tydzień Książek Zakazanych, obchodzony w 2025 roku od 21 do 27 września, to wyjątkowe wydarzenie o zasięgu globalnym. Jego głównym celem jest podkreślenie znaczenia wolności słowa oraz zwrócenie uwagi na problem cenzury, który – wbrew pozorom – wcale nie należy do przeszłości.
Po raz pierwszy zorganizowano go w 1982 roku z inicjatywy Amerykańskiego Stowarzyszenia Bibliotekarzy. Była to odpowiedź na coraz częstsze próby usuwania książek z bibliotek, szkół czy księgarń w Stanach Zjednoczonych.
Dziś Tydzień Książek Zakazanych przypomina nam, jak ważne jest prawo do swobodnego czytania i dostępu do informacji. To także moment, by zastanowić się nad tym, dlaczego niektóre książki wciąż bywają zakazywane – najczęściej ze względu na poruszanie tematów takich jak rasa, religia, seksualność czy polityka. A przecież właśnie literatura, nawet ta budząca kontrowersje, pozwala nam prowadzić trudne, ale niezwykle potrzebne dyskusje.
Podczas obchodów organizowane są liczne wydarzenia na całym świecie: dyskusje, wystawy, panele, a także głośne czytania książek, które kiedyś próbowano wykluczyć z obiegu. Na listach zakazanych tytułów znajdziemy dziś dzieła uznawane za klasykę literatury, takie jak Rok 1984 George’a Orwella, Buszujący w zbożu J.D. Salingera czy Lolita Vladimira Nabokova.
Tydzień Książek Zakazanych to nie tylko apel o otwartość i obronę wolności intelektualnej. To także święto literatury i hołd dla autorów, bibliotekarzy i nauczycieli, którzy dbają o to, byśmy mogli korzystać z najcenniejszego przywileju – wolności czytania bez ograniczeń.
